Pyzol Pyzol
892
BLOG

W.Sadurski podpuszcza do pogromu

Pyzol Pyzol Polityka Obserwuj notkę 26

http://wojciechsadurski.salon24.pl/248987,onr-walczy-onr-czuwa

Oczywiście, że w Polsce są antysemici i oczywiście, że antysemickie poglądy stanowią jedno z najbardziej wyraźnych cech ONR ( i tej przedwojennej, i tej dzisiejszej).  

Nie widzieliśmy, jednak, takich zachowań w Marszu, zaś bez wątpienia, większość ludzi, którzy się do niego przyłaczyli, zrobili to z chęci uczczenia rocznicy odzyskania Niepodległości, a nie sympatii dla ONR.  Można co najwyżej ubolewać, ze żadna inna, poza ONR i WP,  ogranizacja nie zdobyła się na stworzenie warszawiakom  podobnej okazji.  

Od przeszlo 10 lat śledzę antysemityzm w polskiej blogosferze i wiem, że jest tego badziewia sporo. Wiem także, że są w nim ludzie tylko czekający "odpowiedniej okazji" aby jakoś sie "wybić" i pokazać. Wiem, że zbierają pieniądze, szkolą się po lasach, infiltruja kluby sportowe, inicjują gangi, nawiązują kontakty z podobnymi ruchami w  innych krajach.  

Ja wiem - zakładam więc, że  pan Sadurski też wie, skoro deklaruje się,  że "nie znosi antysemityzmu "(np.w Polsce)". 

To są grupy naprawdę groźne, ich ideologia przepełniona jest afirmacja używania przemocy, a rekrutację prowadzą wśród ubogiej, zaniedbanej społecznie młodzieży, zagubionej, z rozbitych rodzin, bardzo podatnej na poczucie wspólnoty, jaką oferują "ziomale". 

Państwo nie ma ani środków, ani odpowiedniej   w o l i  przyjęcia do wiadomości tych faktów, choć doskonale je zna. 

W takiej sytuacji profesor prawa składa propozycje:

 

"A może by tak gdzieś na trasie marszu ustawić małą replikę przedwojennego sklepiku żydowskiego, np. z towarami łokciowymi albo kolonialnymi, a w nim postawić pejsatego Żyda (może być przebrany, ucharakteryzowany zapaśnik)? Ważne jest, by sklep ten miał dużo szyb, a Żyd miał jakąś kamizelkę ochronną. I niech dzisiejsi „ONR-owcy” zrobią sobie to, co ich protoplaści robili najlepiej.

 

Komentując rozmowę Żaryna z Dudkiem, pan profesor  namawia do zrealizowania "małego pogromiku":

 

"A zatem moj pomysl malego domku przy trasie marszu nie byl tak absurdalny. W koncu - malenki pogromik, taki tyci tyciutenki, nikomu nie zaszkodzi, prawda?"

..................................................................................

 

Takie teksty, takie "dowcipy" to wyraźne drażnienie środowisk, o których pisze wyżej, wzywanie do działania, do pogromu, do bicia Żydów. I niech się pan profesor nie próbuje wykręcić od tego żadnymi   s a r k a z m a m i czy "poczuciem humoru".

Zachęcanie do pogromu, do bicia,    n i g d y  nie jest śmieszne. To nie jest temat do żartów! 

To co robi Sadurski najlepszym wypadku jest wysoce nieodpowiedzialne, w gorszym - wyrachowaną prowokacja obliczoną na aktywizację motłochu. 

 

Kaśka

 

 

Pyzol
O mnie Pyzol

Panie, daj mi odwagę, aby zmienić to, co zmienić mogę, pokorę, aby w pokoju pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka